
Nawiedzone miejsca w Stambule
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią Halloween. Również i Stambuł posiada swoje białe damy snujące się nocą po korytarzach nawiedzonych domów. Oto te najważniejsze.
W Turcji, czyli plotki i ciekawostki dotyczące życia tureckiego.
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią Halloween. Również i Stambuł posiada swoje białe damy snujące się nocą po korytarzach nawiedzonych domów. Oto te najważniejsze.
Wierzymy w nie, albo i nie. W stłuczone lustro i siedem lat nieszczęścia, w nieszczęśliwą trzynastkę, unikamy przechodzenia pod drabiną, czarnego kota. Wiele z tych przesądów ma się dobrze również i w Turcji. No i jak każdy kraj, także i Turcy dodali coś do tej kolekcji. W tym poście będzie więc o typowo tureckich przesądach. Zaczynamy.
W Turcji istnieje grupa imion unisex, które mogą zostać nadane zarówno dziewczynkom jak i chłopcom. Recz nadal rzadko spotykana w Polsce, gdzie dopiero niedawno zezwolono na nadawanie imion które nie zdradzają płci. W Turcji jednak, takie imiona są dosyć popularne i – co tu dużo mówić – dla uczących się języka, jest to dodatkowe utrudnienie w nauce. Imiona tureckie przecież same w sobie brzmią wystarczająco obco.
Sumak w Polsce nie ma zbyt dobrej opinii. Kojarzony jest przede wszystkim z alergiami i z niepohamowanym rozrostem. Wszystko to jednak dotyczy sumaka octowca (Rhus typhina), ale czy wiecie, że na Bliskim Wschodzie jest to bardzo ceniona przyprawa? Przyprawa ta pochodzi z innej odmiany sumaka – sumaka garbarskiego (Rhus coriaria). W Turcji sumak jest specjalnie popularny w potrawach pochodzących z rejonu Gaziantem, tak zwanej Gaziantep mutfağı.
Z czym kojarzy wam się malowanie jajek i wiosenne kwiaty takie jak hiacynty i tulipany? Z Wielkanocą, prawda? A wiecie, że są to również symbole Nevruz, czyli azjatyckiego święta wiosny obchodzonego od ponad trzech tysięcy lat?